środa, 30 listopada 2011

rękawice cd



zdawa mi się że nie nadążam z robieniem zdjęć. przedostatnia uchowana para. można jej szukać na allegro albo w sklepie mym

poniedziałek, 21 listopada 2011

światełka ;)



mam potrzebę rozniecania nieśmiałego światła wokół siebie. do rozświetlania zakurzonych ciemnych kątów, tak jak się podpala pajęczyny. tak wnioskuję po tym co ostatnio wyrabiam ;] niech się pali, niech się delikatnie odbija od ocznych gałek, w końcu nie ma nic tak miłego jak widok małych płomyczków w czyichś oczach :)

sobota, 19 listopada 2011

dziecko filcuje matka się pruje

jak w tytule postu, a ze względów estetycznych nie pokażemy zdjęcia sprutej matki. ta z pewnością potrzebuje teraz szydełka :)


sobota, 12 listopada 2011

w pasewalskiej stajni

dziś w Pasewalk kiermasz wyrobów artystycznych. no, obyło się bez burzy i naporu... za to przemiłe dwie znajomości i widok znajomych twarzy z pogranicza plus nastrój świetlny stajni koszarowych stworzył klimat bezcenny.
swoją drogą Historisches U jest kolejnym przykładem na to jak można przywrócić miastu - nie tylko jako tkance, ale przede wszystkim mieszkańcom - opuszczone i zdegradowane zespoły budynków. z tego co zdążyłam zauważyć - jestem tu drugi raz dopiero- zrewitalizowano ten obiekt należący do koszar w sposób pozwalający na czasową adaptację, na cele wystawiennicze, etc. ale sprawdza się to z ogromnym powodzeniem.




czwartek, 10 listopada 2011

po warsztatach

a oto efekty pracy. dziś dzieci pracowały wspólnie z mamami nad obrazkiem z różnokolorowej i różnej grubości wełny. jest to dość trudne zadanie dla początkujących i chyba jednak trochę nużące, bo po kwadransie masowania mokrej wełny dzieci musiały poszukać czegoś nowego. tym nowym okazała się gręplarka, przy której w mig ustawiła się kolejka...


wtorek, 8 listopada 2011

jesienne słońce...


czy te kolory w ogóle są interesujące? czy robienie przedmiotów z filcu w ogóle jest interesujące? chyba nie, jeśli robi się to dla siebie.....

czwartek, 3 listopada 2011

bo robię to z miłości

do koloru :)kto powiedział że jesień nie jest przyjemna. w dotyku.
kto powiedział że dynia w haloween nie zamienia się w liście.
kto mi nie powiedział że mam coś na twarzy

kaloszki


a to nowe butki, to znaczy nie takie nowe ale w końcu mają swój portret ;]